Texto alternativo para invidentes

Trenerzy reprezentacji kobiet i mężczyzn zgodnie zapowiadają, że przed zawodnikami wyczerpujący okres przygotowań. Wszystko po to, by owoce treningów zebrać najpierw podczas Igrzysk Europejskich, a potem być może też Igrzysk Olimpijskich.

A jest o co walczyć, bo właśnie podczas imprezy w Małopolsce zostaną przyznane aż 44 nominacje olimpijskie w boksie. W Nowym Targu odbędą się największe kwalifikacje w Europie. Nic więc dziwnego, że kadra biało-czerwonych pilnie przygotowuje się do Igrzysk.

Tomasz Dylak, trener pięściarek zapowiedział, że 1 kwietnia rozpoczną się 12-tygodniowe przygotowania typowo pod Igrzyska Europejskie. Tego dnia kadra narodowa kobiet stawi się w Centralnym Ośrodku Sportu – Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Zakopanem i będzie trenowała do 16 kwietnia. – Wszystkie zawodniczki przygotowujące się do zaciętej walki o występ w przyszłorocznych Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu potwierdziły w nim udział – powiedział trener Dylak.

COS w Zakopanem podczas Igrzysk Europejskich będzie bazą wszystkich bokserów. Tam będą trenować, a rywalizacja o medale i nominacje zaplanowano w oddalonym o 25 km Nowym Targu w Hali Lodowej.

Na kolejne zgrupowanie (22 kwietnia – 2 maja) Polki przeniosą się na drugi koniec kraju do podobnego ośrodka, ale nad morzem w Cetniewie obok Władysławowa. Stamtąd pojadą na pierwszy poważny sprawdzian – na zawody Grand Prix do Usti nad Łabą w Czechach. – Po powrocie będziemy kontynuować przygotowania na zgrupowaniu w dniach 13 – 20 maja ponownie w Cetniewie. Kolejny przystanek przed Igrzyskami, to udział w Memoriale Feliksa Stamma (20-27 maja) – dodaje szkoleniowiec kadry narodowej.

Po tym przerywniku zawodniczki znów wrócą nad morze. Tym razem w ramach bezpośredniego przygotowania startowego spędzą tam trzy tygodnie. 20 czerwca rozpocznie się turniej bokserski w Nowym Targu.

Boks (fot. Polski Komitet Olimpijski)

Równie napięty harmonogram będą mieli panowie. – Narzuciliśmy ostre tempo, zawodnicy ciężko pracują na zgrupowaniach, a przed nimi jeszcze turnieje międzynarodowe. Wszystko po to, by w wysokiej formie przystąpić do kwalifikacji olimpijskich podczas Igrzyskach Europejskich – mówi trener Wojciech Bartnik, brązowy medalista olimpijski.

Niespełna dwa tygodnie temu Polacy rozegrali mecze międzypaństwowe w Polsce i Irlandii. W Łomży w ramach Suzuki Boxing Night 20 pokonali 12:6 Czechów. Gorzej poszło w Irlandii. Tam biało-czerwoni minimalnie ulegli gospodarzom 8:10.

W poniedziałek reprezentanci stawili się na kolejnym zgrupowaniu w COS OPO w Giżycku. Stamtąd pojadą na Litwę, by wziąć udział w turnieju im. Algirdasa Socikasa w Kownie. – Chciałbym tam zabrać liczną, 12-osobową grupę bardzo wartościowych i jednocześnie młodych zawodników – podkreśla trener Bartnik.

W tygodniu przed Wielkanocą Polacy będą trenować w Cetniewie, a po świętach czekają ich badania w Centralnym Ośrodku Medycyny Sportowej w Warszawie i znów sprawdzian w ringu – Suzuki Boxing Night 21 w Rypinie (14 kwietnia).

Kolejne zgrupowanie zaplanowano w Berlinie, gdzie pięściarze będą sparować z rywalami ze Stanów Zjednoczonych, Niemiec i innych krajów. Potem kadrowicze przeniosą się do Czech. – Najpierw czekają nas treningi z miejscową kadrą, a późnej będziemy walczyć w turnieju w Usti nad Łabą. Sporo jeszcze czasu pozostanie do olimpijskich kwalifikacji podczas Igrzysk Europejskich – uważa selekcjoner naszej reprezentacji.

Podczas Igrzysk Europejskich w turnieju bokserskim panowie będą rywalizować w siedmiu kategoriach wagowych, a panie w sześciu. W sumie w ringu pojawi się około 350 pięściarzy i pięściarek.